Oto przyjdzie Pan i z Nim wszyscy Jego święci; tego dnia zajaśnieje wielka światłość.
(Por. Za 14, 5. 7)
Modlitwa serca na drogach adwentowego przygotowania.
Czuwać, to stawać w świetle Prawdy i Miłości. Naszym światłem jest Chrystus. On oświeca każdego człowieka. Kolejny dzień Adwentu to zaproszenie do tego, aby zwrócić się w stronę światła, które płynie od Boga.
W Księdze Apokalipsy czytamy, że na końcu czasów, gdy Baranek objawi się w swojej chwale, ludzie nie będą potrzebowali światła lampy, ani światła słońca, bo to sam Chrystus będzie naszym światłem.
Jak dzisiaj możemy zwrócić się w stronę Zbawiciela, który przychodzi i oświeca nas swoją łaską, spojrzeniem pełnym miłości?
Może warto zapalić na nowo światło, w tych wszystkich przestrzeniach naszego życia, w których od lat panuje ciemność. Dać kolejną szansę sobie, bliźnim…
Uwolnić się od tych relacji, które wprowadzają w nasze życie niepokój, sprawiają ból, zabijają w nas to, co dobre i szlachetne.
Choćby miało nas to dużo kosztować, to warto w osobistej modlitwie prosić Boga: Prowadź mnie, Światło Odwieczne, wskaż mi właściwą drogę, pomóż w doświadczeniach życia, naucz mądrze oceniać dobra doczesne i miłować wieczne.
Modlitwa
O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy…
Panie Boże, przyjmij nasze błagania i udziel nam swojej pomocy
w doświadczeniach życia, niech przyjście Twojego Syna nas umocni i zachowa od grzechu. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje
i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.